f546519a9f72618bb5b13e65a09ad44a

Blog naukowo-techniczny: Na odpadach można zarobić

poniedziałek, 19 października 2009

Na odpadach można zarobić

Właściwa gospodarka odpadami i ich przetwarzanie na energię to wymóg przyszłości. W naszym kraju zagadnienie to rodzi jednak komplikacje. Budowa systemu postępuje, ale zdaniem wielu zbyt wolno. Przełomem może być pierwszy obiekt do utylizacji odpadów z odzyskiem energii, którego uruchomienie zaplanowano w 2010 r. w Toruniu.



Od przyszłego roku przepisy unijne zobowiązują Polskę do znacznego ograniczenia ilości odpadów składowanych na wysypiskach. W przypadku braku spełnienia tych regulacji grożą nam wysokie kary. Tymczasem sytuacja wygląda tak, że spośród 10-11 mln ton odpadów komunalnych produkowanych co roku w Polsce, aż 95 proc. trafia na wysypiska, czyli nie tam gdzie powinno. Zdaniem ekspertów dane te są alarmujące, bo w skali kraju wytwarzanych jest rocznie ok. 10-11 mln ton. To zaś oznacza, że nie tylko sukcesywnie rośnie zagrożenie ekologiczne, ale i występuje znaczne marnotrawstwo energii i surowców wtórnych zawartych w odpadach.

Warto też zdawać sobie sprawę, że ilość odpadów jest większa niż wynika to z oficjalnie podawanych informacji. Statystyki opierają się bowiem wyłącznie na rejestrowanych na wysypiskach ilościach odpadów. Łatwo zaś zauważyć, że wiele odpadów trafia do lasu, bądź na tzw. dzikie wysypiska. SpaceCDN - Cheapest CDN - Try for 30 Days for Free‎ Jest ich zatem znacznie więcej niż się powszechnie wydaje. Dodatkowo w przyszłości wraz z rozwojem gospodarczym i wzrastającą konsumpcją ich ilość będzie tylko rosła - od kilku lat zwiększa się ona w tempie ok. 1 proc. rocznie. W najbliższych latach dynamika ta jeszcze się znacząco zwiększy, co ma związek z coraz większym poziomem konsumpcji w naszym kraju.

Reasumując: Polska znajduje się obecnie bardzo daleko w zestawieniu wszystkich krajów unijnych pod względem gospodarki odpadami komunalnymi. W naszym kraju składuje się nie tylko najwięcej odpadów na wysypiskach, ale też występuje tu najniższy poziom odzyskanej z nich energii.

Jak widać jest źle. Dla porównania w Niemczech wysypiska przechodzą już do historii i stają się coraz rzadszym widokiem. 20 proc. odpadów trafia tam do spalarni, a 60 proc. jest poddanych recyklingowi bądź kompostowaniu. Tym samym jedynie jedna piąta odpadów trafia na wysypiska i nie podlega utylizacji bądź przetworzeniu. Od dawna nawet ta stosunkowo niezbyt duża liczba zaczyna wprawiać Niemców w duże zafrasowanie.

Podczas gdy u naszych zachodnich sąsiadów oraz w pozostałych rozwiniętych krajach na świecie trwały zawansowane prace nad rozwojem i wdrażaniem nowoczesnych technologii, w Polsce problem odpadów nie był dostrzegany. Jedynym rozwiązaniem było wyrzucenie ich na wysypisko. Niestety wzrastającej co roku ilości odpadów nie towarzyszy rozwój i wprowadzanie jakichkolwiek technologii pozwalających nie tylko na całkowitą ich utylizację i zmniejszenie szkodliwego wpływu na środowisko, ale i na odzysk zgromadzonej w nich energii.

To ważne, bowiem koszt składowania odpadów na wysypiskach rośnie od kilku lat i jest aktualnie wyższy od utylizacji śmieci za pomocą nowoczesnych i ekologicznych metod. Należy się spodziewać, że taka tendencja wzrostowa będzie się utrzymywała przez kolejne lata. W związku z tym w pewnym momencie, z powodu zbyt wysokiej ceny wywozu odpadów może dojść do sytuacji, w której jeszcze większa niż obecnie ilość odpadów będzie przez mieszkańców wywożona do lasów.

0 komentarze: